Piszemy o tej sprawie w związku z pytaniami naszych użytkowników, którzy otrzymują korespondencję o naruszaniu przez nich przepisów prawa od rzekomych stowarzyszeń czy kancelarii prawnych.

Sprawę tę porusza także na swojej stronie Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Po pierwsze zarzuty kierowane w pismach są niezgodne z obowiązującą ustawą o ochronie danych osobowych oraz ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczną. Nie należy obawiać się także kontroli na wniosek takich podmiotów ponieważ jak stwierdza GIODO: „Zapowiadają przy tym (nadawcy pisma – przyp. autora), że będą zgłaszały popełnienie rzekomego przestępstwa oraz że będą inicjowały procedurę kontrolną GIODO. Informacje te nie odpowiadają prawdzie, bowiem ani fakt niezgłoszenia zbioru do GIODO nie przesądza o popełnieniu przestępstwa, ani inny podmiot poza GIODO nie decyduje o przeprowadzeniu czynności kontrolnych.”

I w końcu ważne jest to, iż podmioty te nie istnieją, nie są zarejestrowane ani w KRS ani CEIDG. Można spodziewać się także, iż wymyślane będą kolejne nazwy i formy działalności, które mają uwiarygodniać nadawcę, co właściwie już się dzieje (zaczęło się od „Bądźmy Legalni”).

Warto zwrócić również uwagę, iż w kierowanych pismach wymienione są oferty firm, które rzekomo mają Państwu pomóc w usunięciu nieprawidłowości. A zatem być może jest to nieuczciwe działanie mające  poprzez zastraszenie klientów wywołać u nich decyzję zakupu określonych usług od wskazanych podmiotów.

W przypadku pojawiania się kolejnych nieuczciwych praktyk będziemy Państwa o tym informowali. 

Monika Kuś